Afera wokół TVP. Kontrowersyjny materiał o Andrzeju Dudzie i pytania o ustawę medialną
Wielu przedstawicieli sceny politycznej, nie tylko tej opozycyjnej, uznało wyemitowany w czwartek materiał podsumowujący prezydenturę Andrzeja Dudy za żenujący i niegodny telewizji publicznej. Wśród krytykujących znalazł się m.in. Roman Giertych, który w krótkim wpisie na portalu X stwierdził, że "nie podoba mu się prymitywizm tego materiału". Do sprawy odniósł się także na łamach Wirtualnej Polski nadzorujący media publiczne wiceminister kultury Maciej Wróbel. Przyznał, że "nie pokazałby tego materiału w takiej formie".
"Niewłaściwa forma recenzji"
– Ja bym tego tak nie zmontował i tego tak nie pokazał. Prezydent Andrzej Duda jest mistrzem mówienia głupot i głową państwa, która zrobiła mnóstwo złych rzeczy i popełniła mnóstwo gaf. Ale mimo to, materiał na temat prezydenta w formie z osobliwym podkładem muzycznym nie jest najlepszą formą recenzji jego prezydentury – ocenił Wróbel w rozmowie z Wirtualną Polską.
Materiał ponownie wywołał dyskusję na temat stanu mediów publicznych w Polsce, powrócił także spór o przyszłość TVP oraz nową ustawę medialną, która wciąż nie została uchwalona, a wedle zapowiedzi rządu, miałaby zapewnić większą niezależność dziennikarską, przejrzysty sposób powoływania władz mediów publicznych oraz nowe zasady ich finansowania.
Polityczne naciski na TVP?
W międzyczasie narastają także zarzuty o możliwe polityczne naciski na TVP. "Gazeta Wyborcza" informowała jakiś czas temu o telefonach polityków koalicji rządzącej do dziennikarzy w czasie kampanii wyborczej. Wróbel zaprzecza, by miał wiedzę o takich działaniach. – Ja nie wykonywałem takich telefonów i nie prosiłem o nic dziennikarzy. Chciałbym zakładać, że to się nie dzieje – mówił wiceminister.
Jednocześnie podkreślił, że obecna telewizja publiczna jest już, jego zdaniem, zupełnie inna niż za czasów Jacka Kurskiego, ale "daleko jej jeszcze do ideału". – Czekamy na decyzje w sprawie finansowania, bo bez pieniędzy trudno mówić o silnych, niezależnych mediach – tłumaczył. Projekt nowej ustawy medialnej miał trafić już do Rady Ministrów. Kluczowe decyzje dotyczące m.in. budżetu TVP ma podjąć Ministerstwo Finansów. Okazuje się, że resort kierowany przez Andrzeja Domańskiego sprzeciwia się pełnemu finansowaniu mediów publicznych z budżetu państwa, co stanowi punkt sporny m.in. z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.